Jakich miast chcemy? Dobre praktyki, aktualne problemy
0W ramach odbywającego się w dniach 10-19 maja dziesiątego festiwalu filmowego PLANETE+ DOC zorganizowana została 16 maja 2013 r., w warszawskiej Kinotece, debata pt. „Jakich miast chcemy? Dobre praktyki, aktualne problemy” po filmie „Ludzki wymiar„. Partnerem debaty jest Green Cross Poland (GCPL), polski oddział międzynarodowej organizacji Zielonego Krzyża (Green Cross International).
Po projekcji filmu „Ludzki wymiar” Biuro Projektowe Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) w Polsce, koordynujące inicjatywę Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact w Polsce, zorganizowała panel dyskusyjny z udziałem:
- Andreas Dalsgaard – reżyser filmu Ludzki wymiar
- Sylwia Chutnik – Prezeska Fundacji MaMa, przewodniczka po Warszawie. Kulturoznawczyni, absolwentka Gender Studies na Uniwersytecie Warszawskim. Pisarka i felietonistka Polityki i Pani.
- prof. Andrzej Mizgajski – Prezes Green Cross Polska, profesor Nauk o Ziemi; wykładowca Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, kieruje Centrum Edukacyjnym Ochrony Środowiska i Zrównoważonego Rozwoju na tej uczelni.
- Wiceprezydent m.st. Warszawy Michał Olszewski – prowadzi w imieniu Prezydenta m.st. Warszawy zadania z zakresu działalności gospodarczej i zezwoleń, koordynowania tworzenia planów i strategii rozwoju m.st. Warszawy oraz pozyskiwania środków pozabudżetowych na ich realizację, rozwoju gospodarczego m.st. Warszawy, geodezji i katastru oraz polityki lokalowej.
Moderator:
Kamil Wyszkowski – Dyrektor Biura Projektowego Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) w Polsce, Koordynator Inicjatywy Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact
Po co ta debata? Ponad połowa populacji świata żyje w miastach. Do 2050 roku odsetek ten może wzrosnąć nawet do 80 procent. Odwołując się do badań duńskiego architekta Jana Gehla film Ludzki wymiar porusza problem gwałtownego rozwoju miast, kładąc nacisk na potrzeby ich mieszkańców i mieszkanek. W trakcie debaty omówione zostały środowiskowe, społeczne oraz administracyjne aspekty rozwoju miast, a jej uczestniczki i uczestnicy szukali odpowiedzi na pytania, co czyni metropolię przyjazną wszystkim jej mieszkańcom? Jak projektować przestrzeń miejską, by odpowiadać na potrzeby społeczności, jednocześnie umożliwiając budowanie lokalnej tożsamości?
Skąd pomysł na ten film? Andreas Dalsgaard, autor filmu, odwiedzając Bogotę, gdzie wielkim wyzwaniem było poprawienie jakości życia, usłyszał o pracach duńskiego architekta Jana Gehla. Zainspirowany jego pracami postanowił przybliżyć widzom na całym świecie temat w kontekście tytułowego „ludzkiego wymiaru”.
Autor filmu odbiera polskie, czy rosyjskie miasta jako „mieszankę modernizmu i socrealizmu” – wielkie blokowiska z wielkimi placami, które przytłaczają ludzki wymiar zwykłego człowieka. Jest zwolennikiem mniejszych przestrzeni zbliżających ludzi, lepiej zaprojektowanych, bo z myślą o dzieciach, kobietach, różnych grupach o różnych potrzebach. Jakość życia w mieście jest zdaniem autora filmu bardzo ważna, dlatego właśnie fraza „jakość życia” przewija się w jego wypowiedziach i filmie wielokrotnie.
„Dlaczego ludzie w Kopenhadze jeżdżą rowerami? Nie z powodu troski o środowisko, globalne ocieplenie, czy inne abstrakcje. W Kopenhadze jeździmy na rowerach, bo tak jest wygodniej i szybciej. Z powodu oszczędności czasu do pracy przemieszczam się na rowerze nawet w zimie” – Andreas Dalsgaard
Andreas Dalsgaard zapytany dlaczego nie sfilmował Warszawy, odpowiedział że skupił się po pierwsze na Zachodzie, po drugie na krajach „drugiego-świata”, czyli rynkach rozwijających się takich jak Chiny, które starają się naśladować Zachód, a po trzecie na krajach trzeciego świata. W każdym z tych krajów chciałby zobaczyć własną myśl planistyczną, pomysł, plan stworzenia przestrzeni miejskiej odpowiadającej na potrzeby miejscowego człowieka. Jak zaznaczył, oczekiwania mieszkańców zazwyczaj nie są brane pod uwagę przy planowaniu i budowie metropolii.
Wiceprezydent m.st. Warszawy Michał Olszewski zaznaczył, że Warszawa nie jest miastem okrzepłym – w odróżnieniu od Wiednia, Paryża, czy Barcelony. Zamknięte jest tylko stare miasto, a cała reszta dynamicznie się zmienia i rozwija. Mówił o stopniowym dochodzeniu do stanu, w którym najważniejsi są piesi, potem rowerzyści, transport miejski, a na samym końcu samochody. Wspomniał też o podejmowanej przez niego dyskusji na temat ciszy, a właściwie strefach ciszy, obniżaniu poziomu hałasu.
Michał Olszewski mówił też o Warszawie jako mieście nad Wisłą, mieście z dostępem do rzeki i otaczających ją terenów jako strefy rekreacji i wypoczynku – z leżakami, ścieżkami rowerowymi, grillowaniem, oddolnymi spotkaniami, spontaniczną aktywnością. Jako na jeden z sukcesów wskazał na pętlę rowerowo-kajakową, którą można zwiedzić kawałek Warszawy. Jako na jedną z barier wskazał konieczność stopniowego odzyskiwania przestrzeni publicznej, która zaplanowana została w okresie socjal-modernistycznym, kiedy potrzeby mieszkańców nie były najwyższym priorytetem.
Prof. Andrzej Mizgajski, Prezes Green Cross Poland, zauważył po obejrzeniu filmu, że trudno jest przebić się z ludzkim wymiarem przez utarte schematy myślowe. Trudnością jego zdaniem jest brak zbalansowania między planowaniem, a swobodą kształtowania przestrzeni publicznej – również przez mieszkańców. Prof. Mizgajski uświadomił sobie podczas oglądania filmu, że podczas ostatnich 50 lat powstało ponad 1000 aglomeracji o liczbie mieszkańców powyżej 2.5 mln. Zatem urbanizacja jest ogromną, postępującą zmianą stanowiącą wyzwanie dla planistów, budowniczych i mieszkańców.
Prof. Mizgajski wspomniał też o korzystnych zmianach, jakie zaszły w ostatnim półwieczu, w zakresie czystości powietrza w mieście w sezonie grzewczym, a więc jakości życia. Jako receptę na uzdrowienie i rozwój Warszawy prof. Andrzej Mizgajski wskazał wykazanie korzyści z codziennego używania masowych, miejskich środków transportu, co spowoduje dalsze, korzystne zmiany. Michał Olszewski wskazał z kolei na konieczność zastąpienia autobusów innymi, bardziej przyjaznymi mieszkańcom i przyrodzie środkami masowego transportu. Z drugiej strony wskazał na tęsknotę za własnym samochodem, która po okresie transformacji, a wcześniej socjalizmu, „głęboko siedzi w mieszkańcach” skutecznie powstrzymując zachęty do korzystania z miejskiej komunikacji, czy roweru.
Sylwia Chutnik wyjaśniła, że zajmuje się przestrzenią publiczną w kontekście sprawiedliwości społecznej, dostępności miasta dla osób z dziećmi, starszych, niepełnosprawnych, niewidomych, niedowidzących. Jak zaznaczyła brakuje wyjaśnienia perspektywy tych osób i dlatego wspomniała o przejażdżkach na wózku organizowanych dla urzędników, które zmieniają ich widzenie tego co jest, a co nie jest możliwe. Sylwia Chutnik i Michał Olszewski mówili o oddaniu podwórek, małych uliczek i zakamarków w ręce mieszkańców jeśli chodzi ich zaplanowanie i wykorzystanie.
Następnie prowadzący debatę zaprosił audytorium do zadawania pytań, a dyskusja przeszła w fazę wielu różnorodnych wątków i dygresji. Mowa była o możliwościach przeprojektowania miast przeznaczonych dla samochodów, na miasta dla mieszkańców. Mowa była także o autostradach dla rowerów, które umożliwiają poruszanie się po Kopenhadze rowerem bez rowerowych korków. Mówiono też o ciągach banków, aptek i biurowców. Ale również o świętach np. sąsiada i festiwalach ulicy, dzielnicy, zaułka.
Festiwal PLANETE+ DOC od lat promuje ekologiczne myślenie i przyjazny środowisku styl życia. Jako jedyny festiwal filmowy w Polsce przyznaje od kilku lat nagrodę Green Cross Warsaw Award dla najlepszego filmu ekologicznego, a najciekawsze filmy o tej tematyce są pokazywane w sekcji „Klimat na zmiany”.