Pierwszy tydzień konferencji COP19 za nami
0Pierwszy tydzień konferencji za nami. Wielu z nas może wciąż się zastanawiać, jaki jest jej sens? Co Polska jako gospodarz może na tym zyskać i jakie stanowisko reprezentuje podczas obrad?
Wspólnota Międzynarodowa ustaliła, że w 2015 roku podczas COP21 w Paryżu zostanie zawarte nowe globalne porozumienie, uwzględniające wszystkie kraje oraz ich specyfikę. Jednak najpierw należy znaleźć drogę do jego osiągnięcia.
„Nam chodzi o to, by umowa uwzględniała kontekst polityczny – mówi Marcin Korolec, Minister Środowiska oraz prezydent COP19 podczas wywiadu dla Rzeczypospolitej. – Kładziemy też nacisk na przestrzeganie zasady, że każdy kraj zobowiązuje się do wysiłków na takim poziomie, jakie są dla niego osiągalne przy danych uwarunkowaniach i możliwościach.
UE jest osamotniona w swoich działaniach z powodu kryzysu zaufania. Przemysłu jest przenoszony do krajów o mniejszych rygorach pod względem norm emisji, co pogłębia szkody w środowisku naturalnym. Unijna emisja CO2 stanowi zaledwie 11% światowej, natomiast największymi emitentami w 2012 roku byli: Chiny, USA , Indie oraz Rosja. Nie bez znaczenia pozostaje również cena energii elektrycznej. Oznacza to, że osiągnięcie wspólnej wizji polityki klimatycznej jest dla delegatów nie lada wyzwaniem.
COP19 potrwa do 22 listopada.
fot. www.cop19.gov.pl